Wiejska kieca




To było pierwsze co pomyślałam po jej założeniu i zobaczeniu się w lustrze.
To pewnie przez te kwiatki. Nieprzyzwyczajona jestem.

Kolejna sukienka, która powstała na bazie wykroju na dresową sukienkę z Papavero.
Tu znajdziecie instrukcję jej szycia. Całość uszytan na overlocku, dół podszyty ręcznie.
Wykrój oczywiście bardzo polecam i zaznaczam, że nikt mi za to plecanie nie płaci.

Pozostałe ciuszki uszyte z tego wykroju to czarna furia i dresowe haute cuture.


Komentarze

  1. Ale masz przynajmniej urocze zdjęcia i plastyczny wykrój :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne są te kwiatki! Podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  3. zaintrygowana przypiskiem wiejska zaglądam, myślę sobie jakiegoś pasiaka uszyła rodem z cepelii a tu ładna sukieneczka w kwiatuszki... nic a nic nie wiejska... ale bardzo ładna, ja też nie przyzwyczajona do kwiatków, też pewnie bym się dziwnie czuła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna sukienka! Materiał jest ekstra, ale długość trochę nieszczęśliwa, na oko skraca strasznie sylwetkę. Zrobiłabym ją krótszą, poza tym bardzo mi się podoba!
    Super są takie wykroje, z których można stworzyć totalnie różne, niepodobne nawet do siebie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Kurcze, faktycznie ta długość jest do dupy. Chciałam coś do kolana, ale widać nie jest mi pisane ;P

      Usuń
    2. Też właśnie planuję coś w tej długości, konkretnie marszczoną spódnicę, i się zmagam, czy robić ciut za kolano, czy do pół łydki... Jestem niziutka i nie chcę wyglądać już zupełnie jak liliput. :D

      Usuń
    3. No to może faktycznie opcja przed kolano będzie lepsza ;)

      Usuń
  5. Nie garb się :) Materiał bardzo mi się podoba, dałabym z niego kieckę z rozkloszowanym marszczonym dołem, ale wiadomo, idzie zima ;P Jest spoko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak porównuję z innymi sukienkami z tego wykroju, to długość rękawa jest nieciekawa - albo trochę dłuższy, albo krótszy by wyglądał lepiej. No i stylizacja ... buty to raczej inne do tej sukienki pasują:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam nieciekawa, może 3/4 wyglądało by lepie,j, ale już raczej nic nie będę zmieniała oprócz długości.
      Stylizacja...może zostanę miss outfitów listopada?

      Usuń
  7. Podoba mi się ta popielata z czerwonymi lamówkami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym w życiu nie nazwała jej wiejską, jak już to romantyczną :) Kurcze uszyłam dwie sukienki z tego wykroju a Ty już 3 machnęłaś - przegrałam ;) W ogóle to kolejny raz napiszę: JAKAŚ TY FOTOGENICZNA! Piękne zdjęcie portretowe!

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej podoba mi się wersja z koronką. Ponieważ są aż 3 sukienki to pewnie każdy znalazł by tą odpowiednią dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sus ma rację - romantyczna jest nie wiejska i tego się trzymaj:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sukienka zdecydowanie nie jest wiejska! - świetna jest! :-) jak wszystkie, które uszyłaś z tego wykroju. Mam pytanko - ta kwiatowa i czarna wydają mi się uszyte są z nieelastycznej tkaniny? czy tak? i jeśli tak czy kroiłaś wobec tego większy rozmiar i o ile większy? O!- to nie jedno, a wiele pytań ;-) będę wdzięczna za odpowiedzi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Kwiatowa jest z dzianiny a czarna z czegoś podobnego do nurka - czyli też z dzianiny, ale o wiele mniej rozciągliwej :)
      Kroiłam rozmiar taki jak wychodzi z tabeli.

      Usuń
    2. Ok - dziękuję za odpowiedź :-)

      Usuń
  12. ale ładnie wyglądasz ! A sukienka nie wiejska , a raczej taka...romantyczna.. :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  13. Sprawdzony model to prawdziwy skarb, aż trudno poznać ze to ta sama sukienka w różnych odsłonach. Kwiatki są urocze i dziewczęce, ładnie ci w nich!

    OdpowiedzUsuń
  14. Podobają mi się te kwiatki na Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Trzy zupełnie różne sukienki z jednego wykroju :) na tym przykładzie widać jak dobór materiału zmienia całość :)
    Kwiaty są romantyczne i bardzo kobiece :) ale chyba ta sukienka jest "za grzeczna" ... hmm .. do Ciebie chyba lepiej pasują sukienki z "pazurem" jak ta czarna :)
    Jeśli ma być taką cieplejszą wersją to odpada mini i krótki rękawek :(
    Nie myślałaś o tym żeby połączyć z gładkim materiałem na bokach (ona chyba jest z sześciu klinów )?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No możliwe, że za grzeczna ;)
      No myślałam, ale jakoś tą chciałam z 1 materiału uszyć. Przód jest z 1 części i tył też, ale bez problemu można zmienić wykrój na przód z 3 części i tył z 3 :)

      Usuń
  16. Ja bym sobie przyszła w takiej do mojego "biura". Nie widzę w niej "wiejskości". Może dlatego, że nie towarzyszą jej żadne grabie? 😊😊

    OdpowiedzUsuń
  17. Czemu wiejska?Ja tam nie widzę motywów folklorystycznych :) a koronka podoba mi się najbardziej choć w kwiatkach też Ci do twarzy

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi wcale nie kojarzy się z wsią ta sukienka, kwiatki idealnie sprawdzą się na wiosnę :-) Podoba mi się też wersja koronkowa, taka seksi.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie powiedziałabym, że wiejska. A choć jedną w kwiatki warto mieć, jak troszkę skrócisz będzie jak trzeba. Ładne zdjęcia i piegi. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak dla mnie absolutnie nie wiejska!!! Super sukienka! Prześlicznie w niej wyglądasz :)))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz